24 grudnia 2018 - poniedziałek- jestem.sama
24 grudnia 2018 - poniedziałek Jestem sama Samotna ale nie sama. A szkoda. I tak i nie. Czuję ból. Nie fizyczny. Bardziej bolesny. Bo czuję się rozczarowana a może nawet oszukana. Wiem, że nie jestem sobą Że wariuje. Że się zmieniłam. Że próbuję być taka jak kiedyś. Pracuję nad sobą codziennie. Jak kiedyś. Kiedyś mi się udało. Potem wróciły stare przyzwyczajenia i poddałam się im. Ale znów przecież walczę. Staram się Chce być jak kiedyś pozytywna. Chcę dawać a nie tylko brać. Patrzę na swój tatuaż i prawie mi się udawało. Już prawie byłam blisko. Już byłam przez chwilę pozytywna. Uśmiechnięta. Uparta. Ale znów, kolejny cios. Myślałam, że potrafię w pojedynkę Że dam radę być sama. Fizycznie i psychicznie. Ale jeśli traci się kogoś, komu się ufało.. to dla mnie za dużo. Czuję się odsunięta i wykorzystana Już nie potrzebna. Zastąpiona kimś innym. Długo sobie z tym radziłam. Teraz się już poddaje. Chciałam dobrze a wyszło jak zwykle. Dałam z siebie wszystko co mogłam. A...